SOLPADEINE , to lek zawierający w niedużej dawce kodeinę. Czy ta substancja nie uzależnie? Owszem uzależnia, ale nie w dawce takiej jaką zawiera pojedyncza porcja. SOLPADEINE to lek o działaniu przeciwbólowym i przeciwgorączkowym. SOLPADEINE zawiera paracetamol, fosforan kodeiny i kofeinę, łączy on działanie wszystkich tych substancji.
Paracetamol wykazuje właściwości łagodzące ból i obniżające gorączkę, do czego dochodzi w wyniku zatrzymywania syntezy prostaglandyn. Po zażyciu doustnym całkiem dobrze przenika z przewodu pokarmowego, a najwyższe stężenie we krwi osiąga po upływie blisko 30-60 minut od momenty zastosowania. Rozkładany w wątrobie, a jego wydalanie ma miejsce przede wszystkim dzięki czynności nerek. Kodeina głównie likwiduje ból. Po zażyciu doustnym całkiem szybko przenika z przewodu pokarmowego. Jej metabolizm ma miejsce w wątrobie, a wydalana jest z moczem. Kofeina dobrze przenika z przewodu pokarmowego. Działa stymulująco na ośrodki wegetatywne. Wpływa również na poprawę samopoczucia. Jego dobroczynny wpływ odczuwa się po 30–60 minutach od podania. Efekt przeciwbólowy utrzymuje się około 4-5 godzin na zrównoważonym, optymalnym dla organizmu poziomie. Działanie przeciwbólowe zawdzięczamy hamowaniu wytwarzania syntezy prostaglandyn w ośrodkowym układzie nerwowym (OUN) poprzez zablokowanie syntetyzującego hormony bólu enzymu – cyklooksygenazy kwasu arachidonowego. Lek zmniejsza też wrażliwość receptorów bólowych na działanie mediatorów zapalenia takich, jak: serotonina i kininy, co powoduje podwyższenie progu bólowego. Lek ma działanie przeciwbólowe i przeciwgorączkowe, bez komponenty przeciwzapalnej. Dodatek kodeiny i kofeiny do preparatu z paracetamolem wzmaga jego działanie przeciwbólowe i poprawia samopoczucie chorego.
Z kolei kodeina (podobnie jak większość leków) w organizmie, metabolizowana jest przez kompleks enzymów wątrobowych cytochromu P-450. W ciągu pierwszych 24 h po przyjęciu pojedynczej dawki wydalane jest z moczem około 90% przyjętej dawki. Ze względu na bardzo podobną budowę do morfiny, kodeina wykazuje podobne do niej działanie. Pomimo znacznie słabszych właściwości przeciwbólowych i narkotycznych (6 razy słabszych od morfiny) wykazuje dość silne działanie przeciwkaszlowe. Była więc wykorzystywana w celu zahamowania suchego, uporczywego kaszlu. Obecnie, ze względu na istnienie leków o takim samym działaniu i pozbawionych wszelkich właściwości narkotycznych, nie jest już tak chętnie stosowana jako lek przeciwkaszlowy. Wykorzystuje się ją za to jako dodatek do niesterydowych leków przeciwzapalnych. Takie połączenie nasila przeciwbólowe działanie tych ostatnich.
Kofeina. Kofeina to główny oskarżony w mitach na temat szkodliwości kawy. Tymczasem kofeina występuje w wielu innych napojach – np. w herbacie. Jest też wykorzystywana do produkcji leków. Już nieduża jej dawka obniża napięcie mięśni, odpręża i poprawia samopoczucie. Kofeina umożliwia lepsze skupienie uwagi i wydłuża czas koncentracji. Nazwa chemiczna kofeiny to 1,3,7-trimetyloksantyna lub 3,7-dihydro-1,3,7-trimetylo-1H-puryno-2,6-dion. W stanie czystym tworzy białe, długie, giętkie kryształy o temperaturze topnienia 237 stopni Celsjusza. Rozpuszcza się w gorącej wodzie, chloroformie i benzenie. Jest gorzka w smaku. W budowie jest zbliżona do dwóch innych alkaloidów purynowych: teobrominy i teofiliny.
Skład: SOLPADEINE zawiera paracetamol, kodeinę, kofeinę .
Wskazania: Ból ostry i przewlekły, nerwobóle, bóle głowy, także migrenowe, bóle miesiączkowe, bóle kostne, stawowe i mięśniowe różnego pochodzenia, stany gorączkowe, przeziębienia i stany grypopodobne, szczególnie przydatny w przypadku nadwrażliwości na salicylany lub gdy nie można ich stosować z innych względów.
Dowiedz się więcej o Solpadeine.
Leki na wszystkie choroby 
To lek zdecydowanie bezpieczny i do tego jeszcze jest skuteczny. Jest zdecydowanie godny polecenia
Powiedz to wszystkim uzależnionym, z którymi siedzę teraz godzinami na korytarzach w ośrodkach leczenia uzależnień, oddziałach detoksykacyjnych i w kolejkach do psychiatrów… 😀
Doktorek polecił mi to kiedyś na przewlekłe bóle głowy po złamaniu podstawy czaszki… Bezpiecznie to będzie jak ja nie dopadnę tego doktorka i go nie zabiję za przepisywanie 19-letniej (szczęśliwej wtedy) dziewczynie kodeiny na receptę i jeszcze polecanie leków bez recepty z kodeinką… Mógł powiedzieć co to do cholery jest, nie? Tym bardziej, że byłam ledwo co po amnezji, nie poznawałam własnych rodziców tak więc… tak jakby sama nie za bardzo ogarniałam co mi tam dają i przepisują…
Dzięki za te piękne 12 lat 😀
Że też jeszcze nie skoczyłam z mostu przez to, że moim życiem kieruje ból głowy i uzależnienie od leków opioidowych to… chyba sama nie rozumiem. A może szkoda mi poświęcać tylko swojego życia? Może mam jeszcze tylko takie jedno małe marzenie – że jak tylko głowa będzie mnie bolała chociaż odrobinkę mniej i jak będę chociaż odrobinkę siły to… najpierw zabiję doktorka, a dopiero potem siebie? To by było sprawiedliwe, nie?
Pozdro narkomani oszukujący samych siebie – ja już skończyłam z oszukiwaniem samej siebie 🙂
P.S. łatwiej jest się odtruć od kokainy (mniejszy ból na detoksie) – walcie od razu do nosa, bardziej się Wam to opłaci 🙂
Myślałam kiedyś, że wypadek (napadnięto mnie) to najgorsze co mi się przydarzyło w życiu, ale nie…Bycie ćpunem z apteki to dopiero jest NAJGORSZE….
najgorsze to jest obwiniać innych za własne uzależnienie.
życzę wyjścia z nałogu, mi się udało;-)
absolutnie nie polecam stop dopalaczom to powinno być zdecydowanie zakazane i nie legalne nie tylko w Polsce ale też w całej Unii Europejskiej
To najpierw postuluj za tym żeby legalne było to co pozwala się ludziom z tego wyleczyć (np. ibogaina), a nie tylko żeby zdelegalizować coś w co mnóstwo ludzi wkopali lekarze… Zostawić na pastwę losu wszystkich tych, którzy już i tak są zatruci do granic możliwości? Zacne 🙂 Zdelegalizujesz – będzie na czarnym rynku. A lekarstwo choćby tylko na czarnym rynku? Jest? No właśnie… To co truje zawsze będzie dostępne…. A to co leczy to już niekoniecznie…
solpadeine jest bardzo skutecznym lekiem lepszym niż apap czy aspiryna
ostrzegam przed tym lekiem – jest mocno uzalezniajacy – musialem poddac sie kuracji odwykowej zeby przestac zazywac!
ty jebany debilu 😀
tępy zjeb
Także biorę ten lek, na straszne migreny i jako jedyny mi pomaga, ale zauwazam , że nie kiedy muszę zwiekszyc dawkę..
Byc może i uzaleznia, bo choc troszke poczuje ból odrazu biegne po nią..
Cierpię na straszne migreny i jest to jedyny lek, który mogę dostać bez recepty oraz za przystępną cenę. Działa, chociaż w moim przypadku po ok. 2 dawkach. Jedyny minus to ohydny smak rozpuszczalnej formy leku. Mimo to, nigdzie się bez tego leku nie ruszam. Sama myślałam często o tym, aby się nie uzależnić ale przyznam szczerze, że ten smak jest dla mnie tak okropny, że przyjęcie leku jest dla mnie bardzo trudne i raczej nie sięgnę po tabletki dla lepszego samopoczucia lecz z czystej konieczności.
Ale są jeszcze kapsułki których nie trzeba rozpuszczac a też działają szybko. Masz racje co do tego leku.
ja też jestem zadowolona to jedyny lek który mi pomaga na migrene gdy by nie solpadeina to bym nie dała rady funkcjonować normalnie polecam.
Lek rewwlacja. Cierpialam dwa tygodnie na okropny bol glowy a po tym jak reka odja. Jedna dawka wystarczyla.
Też mam migreny i również zażywam Solpadeine, bo jest to jedyny lek, który mi pomaga, ale niestety BARDZO UZALEŻNIA!! Uważajcie na niego nie słuchajcie głupot wypisywanych przez osoby, które piszą że tak nie jest! Prawdopodobnie są związane z firmami farmaceutycznymi i mają korzyści z tego. Powtórzę, lek bardzo skuteczny, ale BARDZO UZALEŻNIA.
Zaczynało się, że brałem doraźnie tabletkę gdy mnie głowa zaczynała boleć, raz na kilk dni, potem były 2 tabletki codziennie (niby to tylko 1g paracetamolu dziennie, – bezpieczna dawka jest 4g, a przy długotrwałym zażywaniu 2,6g dziennie), ale tu chodzi o kodeinę, która uzależnia błyskawicznie. Teraz głowa mnie boli, gdy nie zażyję Solpadeiny, a od kilku tygodni widzę, że 2 tabletki dziennie to mało i organizm domaga się więcej. Czytałem, że są tacy, którzy zażywają karton dziennie, a zaczynali tak jak ja…
Nie pozwolę na to i zaczynam próbować z tego wyjść, zmniejszając dawkę oraz odsuwając moment zażycia na ile się da. Cierpię, ale nie chcę uzależnić się całkowicie i stracić nad tym kontrolę.
UWAŻAJCIE na to gó…no, bo to nie jest cudowny lek na nasze migreny…
Na ból zęba lek wyśmienity. Gdy miałem trutkę założoną na zęba tylko ten lek mi pomógł uwolnić się od bólu.
cierpie na migreny od dawna. swiadoma jestem choroby od 10 lat. od ok 4 lat w przypadkach ostrych bolow migrenowych stosuje solpadeine i nie jestem od niej uzalezniona. stosuje ja doraznie i odczuwam niemal natychmiastowa poprawe, nawet kiedy zazywam ja juz podczas bardzo silnego ataku, czyli kiedy trace widzenie, opadaja mi powieki, oblewa mnie zimny pot i dretwieje mi skora na polowie twarzy. migreny wystepuja u mnie regularnie, poniewaz zwiazane sa z cyklem miesiecznym i wbrew temu, co napisano powyzej, nie jestem zwiazana z zadna firma farmaceutyczna i nie odnosze zadnych korzysci z tego, co powyzej napisalam.
na zdrowy chlopski rozum, korzysc moga odnosic zarowno ci, ktorzy pisza o niej niezwykle dobrze, jak i ci, ktorzy pisza o niej niezwykle zle… ot, poddaje ten drobny szczegol pod rozwage czytajacych. ja bez solpadeiny czuje sie po prostu dobrze i do glowy by mi nie przyszlo, aby lykac ja jak witaminki dla lepszego samopoczucia, miedzy innymi chocby ze wzgledu na jej naprawde obrzydliwy smak.
W mojej ocenie smak nie jest zły, jeśli wiem, że po wypiciu mieszanki głowa przestanie boleć. Biorąc pod uwagę odsetek uzależnionych od ketanolu nawet w delikatnych stanach bólowych, zwracam się do waszego zdrowego rozsądku. Każdy lek podawany zbyt często ma prawo wykazywać działanie niepożądane. Solpadeine pomaga mi właśnie na migrenowy ból głowy (najdelikatniejsze zapachy wyczuwam 1000 razy mocniej, mam nudności, jestem totalnie osłabiona, nic nie jem, leżę w zimnym i ciemnym pokoju). Warto zapisywać, kiedy bierzecie lek, by mieć wgląd co do częstotliwości. Poza tym przyda się to także w trakcie wizyty u lekarza, bo zazwyczaj trudno nam dokładnie sprecyzować takie rzeczy.
To może włącz ogrzewanie i światło.
Bardzo dobry lek skuteczny. Biorę solpadeine przy bólach w czasie okresu i od razu przynosi ulgę. Samopoczucie się poprawia, czasem odczuwam euforie i zadowolenie po wzięciu solpadeiny. Pewnie to sprawa kodeiny i ona uzależnia. Biorę kiedy odczuwam ból a że boli codziennie…(taki żart) 🙂
Biore go gdy bola mnie zeby.jest rewelacyjny.zawsze staram sie przetrzymac.ten lek zawsze mnie wybawi !! Dodatkowo moge przeplukac nim dziaslo a wtedy to dziala jak znieczulenie u dentysty!
Moim zdaniem jak są wątpliwości czy brać czy nie to zawsze można się skonsultować ze specjalistą – najlepiej lekarzem domowym.
Lekarz lekarzem ale zawsze jest potrzebny rozsadek , nigdy nie brac za duzo I zbyt czesto . Skutki uboczne I uzaleznienia wynikaja z wizyt u roznych lekarzy . ( Lekarze maja konkretne korzysci z przepisywania danego leku ) Po prostu nie dajmy sie zwariowac lekarzom I reklamie . Andrew
Super lek pomaga nie mal.że błyskawicznie
Lek rzeczywiście działa skutecznie jednak doszły mnie słuchy że jest on wczesno poronny dlatego też uważałabym z jego podawaniem nie wiem w ilu procentach to prawda ale jest kilka osób które o tym mówi dlatego im więcej ludzi o tym wspomina tym jest to bardziej prawdopodobne i lepiej się wystrzegać
Jedyny lek który pomaga mi w podczas miesiączki. Zazywam go od 2 lat i nie uzaleznilam się i nie jestem z firmy farmaceutycznej xd
na moje bóle głowy, chyba migrenowe,bo nie są częste za to kilkugodzinne działa bardzo dobrze ,nie polecam na kaca ,bo może wykończyć jeszcze gorszym bólem
Czy ten lek po badaniu może być wykryty we krwi lub w moczu i czy traktowany jest jak narkotyk?
Witam.
Solpadeine uzależnia !!!. Jest to jedyny lek ?biorę tabletki musujące/, który mi pomaga na bardzo częsty ból głowy. Dlaczego boli? – lekarze nie wiedzą. Staram się brać solpadeinę żadko, jednak muszę. 2 – 4 piguły rozpuszczalne wyłącznie przez 1 dzień, nie więcej. Mimo to zauważyłem, iż niekiedy lekki ból głowy wyolbrzymiam lub tłumaczę sobie, że zaraz zacznie mnie boleć i to powoduje, że łykam po 2 piguły. Smak mi przestał całkowicie przeszkadzać. Gdzieś przeczytałem, że organizm kodeinę/kopeinę /w przypadu S/ przekrztałca w rozcieńczoną morfinę – jeden krok do morfinisty. Rozpuszczam, żeby nie bolała, a niekiedy doprowadza do wymiotów. Mimo, iż w ulotce napisano, że pomaga antybulowo na to i na tamto, to pomaga wyłącznie zwalczyć ból głowy.
Pozdrawiam