RSS

Category Archives: skóra

Aspekty zdrowotne opalania

Posted on

W naszym polskim klimacie zalecaną dzienną dawkę witaminy D człek zsyntetyzuje spacerując w slońcu poprzez 15-20 minut dziennie i do tego w koszulce bez rękawów oraz szortach lub krotkiej spódniczce w przypadku pań. Takie opalanie może być zdrowe.

Ale nie należy jednakże przesadzać i dopuszczać do oparzeń skóry. Ze zdrowotnego punktu widzenia potrzeba nam jednakże zaledwie kilku minut słońca dziennie, reszta to również zatem już jedynie marzenia o brązowej opaleniźnie. Młode ciała ładnie się w niej prezentują, ale uwaga – opalona nasza skóra szybciej się starzeje oraz dużo częściej choruje. Zatem już od końca XIX wieku lekarze propagowali korzystanie ze slońca podkreślając jego korzystny wpływ na budowę kości, zebów oraz na psychikę (sprawia, że stajemy się szcześliwsi, bardziej odprężeni oraz mamy wiecej chęci do życia). Tymczasem dermatolodzy biją na alarm oraz ostrzegają przed nadto intensywnym opalaniem, ponieważ posiada ono szkodliwy wpływ na skórę. Promienie słoneczne przyspieszają starzenie skóry (tzw. fotostarzenie), przyczyniaja się do powstawania zmarszczek oraz przebarwień, pękania naczynek krwionośnych i rożnego rodzaju uczuleń. Nadmierna ekspozycja na słońce obniża też odporność organizmu, łatwiej wtenczas o infekcję wirusową, np. opryszczkę. Najgroźniejszym jednakże skutkiem ubocznym są zmiany skórne będące podłożem do rozwoju nowotworów skóry, w tym przede wszystkim czerniaka. Na żadnym kremie z filtrem przeciwslonecznym nie może być napisane, że zapobiega powstawaniu nowotworow. Skoro będziemy niewłaściwie dobierać filtry przeciwsłoneczne, spędzać dużo czasu na slońcu oraz w rezultacie doprowadzać do oparzeń skóry to również prawdopodobieństwo zachorowania na czerniaka będzie rosło. Z powodu dolegliwości wywołanych bezpośrednio poprzez słońce każdego roku na świecie umiera ok. 60 tys. osób. Najwięcej, bo aż 48 tys. z owych zgonów, może być spowodowanych poprzez czerniaka złośliwego (w Polsce z powodu tego nowotworu co roku umiera 1,5 tys. osób). Słońce powoduje również: udary, oparzenia, opryszczkę, skrzydlika (trójkątny fałd spojówki w kształcie skrzydełka owada na rogówce oka) oraz przyczynia sie do rozwoju zaćmy.

Pamiętać trzeba, że groźne w połączeniu z promieniami UV są też niektóre ziola, na przyklad dziurawiec. Zawiera on bowiem hyperecynę zwiększającą wrażliwość na światlo. Po zażyciu tabletek z dziurawcem, także parę godzin spędzonych w slonecznym miejscu, może zakończyć się znacznie większymi oparzeniami niż wielogodzinne opalanie na plaży. Czerniak może być jednym z najbardziej złośliwych nowotworow. W około 90 proc. dotyczy skory, sporadycznie występuje w gałce ocznej oraz błonach śluzowych przewodu pokarmowego, moczowego, opon mózgowych. W ostatnich latach, zwłaszcza z powodu zmniejszania się ilości ozonu w stratosferze o okolo 3 proc. rocznie oraz nierozsądnego korzystania ze słońca, wzrosła zachorowalność oraz śmiertelność z powodu czerniaka. Nasza skóra opalona wcale nie może być zdrowa, wręcz przeciwnie. Opalanie sprawia, że komórki ulegają uszkodzeniu. Wracając zatem z wakacji spaleni na skwarki wcale nie wygladamy zdrowo, a wręcz przeciwnie. Skoro komórki takie zaczynają się mnożyć oraz mutować może dojść do powstania raka skory. Czerniak to rownież najgroźniejszy nowotwór skóry, który jednakże wykryty odpowiednio wcześnie może być w 90 proc. wyleczalny. Naturalnie to, czy może rozwinie się akurat u nas, nie zależy jedynie od słońca. Duże znaczenie mają również geny i liczba zmian barwnikowych na skorze, czyli pieprzyków.

Niestety około 40-50 proc. czerniaków powstaje jesteśmy w stanie z owych zmian. Istotnym czynnikiem rozwoju czerniaka może być również oparzenie słoneczne we wczesnym dzieciństwie. Maluchy spędzające latem całe dnie na powietrzu powinno się smarować kremami ochronnymi, ktore zabezpieczają je przed promieniowaniem. Do przebarwień skóry przyczyniają sie natomiast niektóre kosmetyki, zwłaszcza perfumy oraz perfumowane dezodoranty. Podobne działanie maja olejki zapachowe dodawane do perfum. Zaczerwienienia, pęcherze i brzydkie plamy powstają w miejscach, na które nałożony został kosmetyk.Większość z nas lubi opaleniznę, zatem by zbliżający sie urlop nie stal się dla nas udręką z powodu szkodliwych dzialań promieni słonecznych, warto poznać parę praktycznych rad jak chronić skóre. Przede wszystkim należy zachować umiar w przebywaniu na słońcu oraz używać filtrow ochronnych. Unikać spacerów w godz. 11-14, ponieważ wtenczas operacja sloneczna może być największa. Zbyt trudno jednakże na egzotycznych wakacjach zrezygnować z przebywania na slońcu. Kuszą zarówno plaże, jak oraz ciepła przejrzysta woda, ktora działa jak soczewka. Warto jednakże zabezpieczyć się maksymalnie, bo ilość zachorowań na nowotwory skory cały czas rośnie. Wybierajac sie na urlop koniecznie zabierz ze soba krem z filtrem, musi być też to również minimum 30 SPF, a najlepiej 50. Smaruj się nim rano, a poźniej powtarzaj tę czynność co trzy godziny oraz po każdym wyjściu z wody. By zminimalizować ryzyko oparzeń zrezygnuj z plażowania w godzinach 11-14, slońce opala wtenczas najmocniej. Na plaży wybierz raczej przyjemny cień pod parasolem niż wylegiwanie się na słońcu.

Pamiętaj, na wycieczki zakladaj zawsze kapelusz oraz okulary przeciwsłoneczne. Pamiętajmy, by zawsze chronić przed slońcem cale ciało: oczy nasze (okulary z filtrem UV), włosy (nakrycie głowy albo specjalne preparaty z filtrem UV), skórę (trzydzieści minut przed ekspozycją na słońce posmarować ją kremem albo sprayem z odpowiednio dobranym filtrem). Preparaty ochronne należy nakladać zawsze na suchą skórę, po każdej kąpieli, a po powrocie z plaży powinno się dokładnie umyć całe ludzkie ciało oraz posmarować preparatem nawilżająco-kojącym. Słońce emituje promieniowanie ultrafioletowe o szerokim zakresie fali: UVA – 320-400 nm; UVB – 280-320 nm; UVC – 10-280 nm, ale do ziemi dociera jedynie ultrafiolet A oraz B. Promieniowanie odpowiedzialne za oparzenia może być zatrzymywane w dużej mierze poprzez dym oraz smog. Może jednakże przenikać poprzez cienką warstwę chmur, mgłę i czysta wodę na głębokość 30 cm. Śnieg oraz piasek dodatkowo odbijają promienie – i dlatego na nartach oraz plaży slońce opala nas bardziej – często niezauważalnie. Nie zapominajmy rownież o preparatach dla dzieci. Na rynku są zatem już dostępne kremy przeznaczone specjalnie dla delikatnej skóry dziecka. Poparzenia słoneczne przebyte w dzieciństwie maja bezpośredni wpływ na wzrost ryzyka zachorowania na czerniaka w wieku dojrzałym. W cieplym klimacie można również często doznać uczulenia na słońce. Objawia sie to również zaczerwienieniem, plamami albo wysypka. Często występują one na dekolcie czy może plecach. W takim wypadku należy zrezygnować z opalania, zakrywać skórę np. bawełnianą koszulą oraz pić wapno, które działa odczulająco. Skoro objawy nie przechodzą należy skonsultować się z lekarzem. Po wystawieniu na działanie słońca naskorek grubieje, a melanocyty (komórki zawierajace barwnik – melaninę) zaczynaja intensywniej pracować.

Warto dodać że opalanie jednakże nie musi być dla naszego organizmu dobrodziejstwem, ale raczej blyskawiczną akcja ratunkowa – barwnik posiada zatrzymać promieniowanie oraz nie dopuścić jego głębiej, gdzie mogłoby niszczyć material genetyczny komórek. Używane obecnie filtry ochronne dzielą się na fizyczne, odbijające promienie sloneczne, i chemiczne – pochłaniające energie promieniowania. Nowoczesne filtry niejednokrotnie łączą obie te cechy. Poza tym filtry dzielimy ze względu na zawartość miedzynarodowego wskaźnika sily ochrony przed promieniowaniem. Obecnie produkuje się kremy z coraz większym filtrem UV, dochodzącym do wielkości 35, 40, także 50. Nigdy wcześniej takich kremów nie produkowano. To również tak, jak ze szczepieniami – pojawia się coraz więcej „koniecznych” szczepień oraz czynią one coraz większe spustoszenie w organizmach ludzi. Poza tym, owe kremy z filtrami UV, do opalania, zawierają takie dodatki, które.. wywołuja raka skory. Niewielkie ilości slońca sa dla nas korzystne, a także niezbędne – promienie UV odgrywają kluczowa rolę w produkowaniu poprzez skóre witaminy D chroniącej nas m.in. przed krzywicą czy może osteoporozą. W ciągu trzydziestu minut na słońcu nieochroniona niczym nasza skóra daje nam aż tyle witaminy D, co wypicie 200 szklanek mleka. Unikać słońca powinny: osoby z dużą ilością znamion, przyjmujące środki leczenia światłouczulajace (np. niektóre antybiotyki, pochodne witaminy A, preparaty kardiologiczne, przeciwdepresyjne, przeciwgrzybicze, kosmetyki zwłaszcza przeciwtrądzikowe), kobiety stosujące doustne środki antykoncepcyjne (możliwość przebarwień), kobiety w ciąży i osoby z innymi problemami zdrowotnymi (np. nadciśnienie, dolegliwości serca, dolegliwości zakrzepowo-zatorowe, udary w wywiadzie), którym lekarz zalecił unikanie slońca. Przed wyjazdem na wakacje warto zbadać skórę w przypadku także niewielkich dolegliwości, takich jak: swędzenie czy może pieczenie. Bezwzględnego skonsultowania wymagają znamiona, zwłaszcza nowe i wszelkie nietypowe zmiany na skórze. Niekiedy słońce, jak na przyklad w przypadku łuszczycy, samo w sobie może być też znakomitym lekarstwem.

Jak wiadomo wyniki niektórych badań naukowych wiążą również słońce z prawidlowym dzialaniem układu odpornościowego. Według nich odpowiednia dawka słońca chroni nas przed infekcjami – jesienią oraz zimą złapiemy np. mniej przeziębień. Nie posiada również wątpliwości co do tego, że słońce poprawia nastrój, a dobre samopoczucie to rownież również mniejsze ryzyko chorob. Opalanie wymaga rozsądku oraz wiedzy. Warto korzystać z informacji o pogodzie zawartych na stronie internetowej Instytutu Meteorologii oraz Gospodarki Wodnej (www.imgw.pl). Znajdują sie tamże wiadomości m.in. dotyczace indeksu UV (tj. wskaźnika określającego ilość promieni słonecznych oddziałujących na skórę człowieka). Indeks ów uwzględnia porę roku, ukształtowanie terenu oraz zachmurzenie. Dzieki niemu można ustalić, jak bardzo długo dana osoba, z określonym typem skóry (patrz tabela), może przebywać na słońcu oraz jakim filtrem powinna się przed nim zabezpieczyć. Niestety w przypadku odpowiedzialnego korzystania z czegokolwiek do głosu zawsze dochodzi cierpliwość. Gra może być jednakże warta świeczki, bo nieodpowiedzialne opalanie może nie jedynie zwiększać ryzyko zachorowania na raka skóry, ale też może spowodować, że nasza skora zacznie szybciej się starzeć oraz „zaleje się” zmarszczkami. Nie do końca znany może być mechanizm nadwrażliwości na światlo słoneczne. W reakcji tej najprawdopodobniej bierze udział system odpornościowy. – Alergia pojawia się wiosną, gdy pierwsze promienie słoneczne są zatem już intensywne, a nasza skóra wciąż jeszcze nie zdążyła się do nich przyzwyczaić – mówi dr n. med. Elżbieta Szymańska, specjalista dermatolog z Centrum Profilaktyki oraz Terapii w Warszawie. – Najczestszym objawem uczulenia na slońce może być drobna, swędząca wysypka albo zaczerwienienie skóry z towarzyszącymi bąblami – jak po oparzeniu pokrzywą. Uczulić na słońce powinny nas również niektóre substancje chemiczne używane do produkcji środkow czystości, kosmetyków, leków (patrz ramka). Jedyną nowoczesną oraz zdrową metodą zbrazowienia skory może być stosowanie samoopalaczy. Od niedawna gabinety kosmetyczne wykonuja spryskiwanie całego ciała samoopalaczem w formie mgiełki pod ciśnieniem. Po jednym seansie nasza skóra ciemnieje o 2-3 tony oraz pozostaje taka poprzez 7-10 dni, w następnej kolejności zabieg można powtórzyć. Inny sposob na uzyskanie delikatnej opalenizny ekspozycji na słońce to rownież przyjmowanie beta-karotenu. Zmiana koloru skory następuje po kilku tygodniach zażywania preparatu. Trzeba jednakże pamiętać, że preparat może być przeciwwskazany dla kobiet w ciąży. Skóra, jako najważniejsza bariera ochronna organizmu, wykształciła dużo mechanizmow obronnych, które zabezpieczają organizm zwyklego człowieka przed szkodliwym wpływem środowiska. Jednym z poważniejszych zagrożeń może być promieniowanie słoneczne, które uszkadza skórę, powoduje jej starzenie, tworzenie wolnych rodników a także działanie rakotwórcze.

Podobno naturalnie umiejętne dawkowanie słońca może być dla skóry korzystne, aczkolwiek należy zachowywać przy tym szczególną ostrożność. Najbardziej podatne na negatywny wpływ słońca są komórki skory – ich nadmierna ekspozycja może doprowadzić także do czerniaka, czyli złośliwego nowotworu skóry. Dodatkowo, gdy będziemy nadto mocno romansować ze slońcem, nasza nasza skóra staje sie mniej elastyczna, niezdolna do odbudowy, bardziej podatna na starzenie. Poważniejsze następstwa opalania to rownież zatem już konkretne dolegliwości z grupy fotodermatoz: wielopostaciowe osutki świetlne, pokrzywka świetlna oraz toczeń. By zabezpieczyć się przed nadmiernym promieniowaniem, nasza skóra produkuje specjalny barwnik – melaninę, która stanowi naturalną barierę uniemożliwiającą działanie promieni UV na komorki skóry. Melanina powoduje brązowe zabarwienie skóry – opaleniznę. Im dłuższe działanie słońca na skórę, tym wiecej ochronnej melaniny może być produkowane. Stad również ludzie zamieszkujący kraje afrykańskie, bez przerwy narażeni na dzialanie słońca, wykształcili ciemne zabarwienie skóry. W dobie wszelkich uczuleń diagnoza „atopowe zapalenie skóry” może być znana niejednemu rodzicowi (ten stan zapalny może być charakterystyczny glównie dla dzieci).

Niestety u osób uczulonych na różnego rodzaju alergeny (pokarmowe, sierść zwierząt, roztocza kurzu domowego) objawy dolegliwości czesto pojawiają się jesteśmy w stanie na skórze. Czerwone, sączące się ranki pokryte strupem, to również zmora maluchów. Zmiany swędzą oraz zbyt trudno powstrzymać się od ich drapania. Z czasem przechodzą w łuszczące się plamy. Bo może być to również zjawisko powszechne, warto wiedzieć, że akurat w tym przypadku opalanie się może przynieść ulgę. Żaden krem w stu procentach nie zabezpiecza skory przed groźnym promieniowaniem, ale im wyższy filtr (np. SPF 60, 100), tym większa blokada oraz wydlużony czas oddziaływania słońca na skórę. Niektóre preparaty przeciwsłoneczne nawilżają skóre, odżywiają ja, chronią przed utratą wilgoci. Używajmy ich także 3 – 4 razy dziennie. Na plażę warto zabrać ze soba również wodoodporny kosmetyk, a po wyjściu z kąpieli bystro wytrzeć się do sucha (schniecie na słońcu grozi poparzeniem). Odpowiednie oraz bezpieczne opalanie posiada doskonaly wpływ na nasze ludzkie zdrowie oraz samopoczucie. Działanie promieni słonecznych powoduje m.in. tworzenie witaminy D, pobudzenie produkcji serotoniny, a co za tym idzie – poprawę nastroju. Przyspiesza poza tym proces skornej przemiany materii, pobudza odnowę komórkową. Posiada też dzialanie dezynfekujące oraz bakteriobójcze. Powoduje tworzenie pigmentu skórnego, a tym samym ładnego, brązowego zabarwienia. Należy postępować tak samo jak wtedy, kiedy oparzymy się np. żelazkiem albo wrzątkiem – stosować chłodne okłady oraz zażywać niesteroidowe środki leczenia przeciwzapalne (paracetamol, ibuprofen, naproksen). Z domowej apteczki warto polecić preparaty do smarowania zawierające wyciąg z aloesu. Pomogą również specjalne pianki do stosowania na poparzoną skórę. Działają łagodząco, chłodząco, zwiększają elastyczność oraz nawilżenie skóry i przyspieszają jej odbudowę. Warto trzymać je w lodowce. Zimna pianka przynosi wtenczas wielka ulgę. Skoro nasza skora może być spieczona oraz pojawiły się rany – trzeba użyć jalowych opatrunków i stosowanych zewnetrznie leków o działaniu przeciwbakteryjnym (mikroby lubia atakować oparzenia). Naturalnie koniecznie należy udać się do lekarza. No oraz nie posiada zatem już mowy o żadnym słońcu. Pomimo wielu ostrzeżeń oraz informacji dotyczących bezpiecznego opalanie, rokrocznie media informuja o nierozsadnych wczasowiczach, ktorzy poprzez nadmierne opalanie ulegli poparzeniom słonecznym. Trzeba zatem wiedzieć, że, obok dzialań pozytywnych, promieniowanie słoneczne posiada też dużo działań negatywnych. Może być to również przede wszystkim: odwodnienie naskórka, wysuszenie oraz nadmierne złuszczanie naskórka, zgrubienie warstwy rogowej. Nasza skóra traci swą elastyczność, tworzą się zmarszczki (fotostarzenie), przebarwienia (nieregularne rozmieszczenie pigmentacji). Pogarsza sie stan rozszerzonych naczyń krwionośnych, zwiększa się porost zbędnego owłosienia. W niektórych przypadkach może dojść do wywołania alergii (fotodermatozy), porażenia słonecznego.

Pamiętajmy, że nadmierna ekspozycja na słońce może też przyspieszać powstawanie zmian nowotworowych. Objawy oparzenia slonecznego najczęściej pojawiaja się w ciągu 24 godzin, ale ich największe nasilenie występuje dopiero po 72 godzinach. Niekiedy jesteśmy w stanie także dostać gorączki, mieć dreszcze oraz zawroty glowy. Najgorzej goja sie oparzenia nog – szczególnie w okolicy piszczeli. Z opalaniem powinny się wstrzymać osoby leczące trądzik i Ci, którzy korzystaja z leków kardiologicznych, psychiatrycznych, przeciwcukrzycowych albo hormonalnych. Mimo że nasza skóra boli, nie powinno się stosować na nią żadnych leków o miejscowym działaniu znieczulającym. Powinny one wywołać niespodziewaną reakcje alergiczną. Po latach obserwacji okazuje się, ciąża nie może być przeciwwskazaniem do rozsądnego opalania. Naturalnie nie należy przesadzać oraz zawsze wybierać odpowiednią porę dnia i momenty, gdy samopoczucie może być najlepsze.

Jaki krem na zimę?

Posted on

Zima jest okresem w którym skóra narażona jest najbardziej. Zimą słabną ewidentnie mechanizmy obronne skóry, a zwłaszcza tzw. ochrona lipidowa naskórka. Najgorzej zimę znosi ludzka skóra sucha, wrażliwa ale także źle znosi naczynkowa która latem również „nie ma lekko”. O skórę normalną czy może tłustą też trzeba zadbać w specjalny sposób. Dlatego kilka rad jak pomóc naszej skórze w zimie stosując kremy.

Zacznij więc od preparatu myjacego – powinien być też delikatny, o neutralnym pH (5,5), bez granulek złuszczających. Ogranicz peelingi, zwłaszcza mechaniczne, a przy cerze suchej w ogóle z nich zrezygnuj. Idealny krem na zimę musi być też tłusty. Najtańszym oraz jednym z najlepszych kremow na zimę może być wazelina. Może być świetnym izolatorem, który bardzo dobrze zachowuje sie na skorze oraz chroni ją przed szkodliwym działaniem mrozu, śniegu oraz wiatru. Natomiast skoro mówimy o kremach z wyższej półki cenowej, polecam wszystkie kosmetyki, które zawierają tak zwany „cold creme”. Sprawdzają sie rownież kremy do skóry atopowej, bo zawieraja różnego rodzaju lipidy. A rownież oleje, jak wyciąg z nasion lnu, owsa, migdała, orzechów makadamia czy może arganowych, a również ceramidy.

Kolejna rzecz. Dla skory tłustej oraz tradzikowej zima może być okresem kuracji kwasowych oraz retinoidowych, które przebiegają zwykle z dużym stanem zapalnym oraz uszkodzeniem bariery naskorkowej. Niezwykle ważne może być by utrzymywać bariere skórną w jak najlepszej kondycji oraz łagodzić stan zapalny. Ludzka skóra podczas kuracji Atredermem może być całkowicie pozbawiona naturalnej ochrony, może być jak nowo narodzone dziecko- wymaga czułego otulenia kremem, który wspomoże ja w regeneracji uszkodzonej bariery oraz złagodzi zapalenie. Polecam Cicaplast krem, wersję z silikonami oraz nie chcę tutaj widzieć, żadnych komentarzy, że silikony zapychają- na milość boska, skoro świadomie rozwalamy skórze bariere ochroną, musimy ją jakoś odtworzyć, ow krem powstał specjalnie dla skór podczas kuracji dermatologicznych, działa jak biologiczny plaster. Niska temperatura sprawia, że ludzka skóra sucha produkuje mniej loju, a poprzez to także może być gorzej chroniona.

Pamiętajmy, że po przesuszeniu cery sprzyja rownież suche oraz ciepłe powietrze w pomieszczeniach – powoduje ucieczkę wody ze skóry. Ciagłe zmiany temperatury natomiast sprawiają, że naczynka kurczą się na mrozie, a rozkurczaja w cieple – może to także sprzyjać ich pękaniu oraz powstawaniu tzw. pajączków. Rzeczywiście kremy, które są mocno nawilżające nie nadają się na mróz kompletnie. No chyba, że po wchłonięciu się takiego kremu nałożymy na skórę zabezpieczającą warstwę tłustego produktu, ktory posiada działanie ochronne dla skory. Ludzka skóra dojrzała również potrzebuje ochrony, bo z wiekiem produkuje coraz mniej substancji nawilżających, staje się rownież bardziej wrażliwa a jej bariera naskórkowa nie funkcjonuje prawidłowo. Okres zimowy może być również czasem intensywnych działań przeciwstarzeniowych. Podobnie jak w przypadku skory tradzikowej, stosujemy kwasy, retinoidy, czy może lasery. Ochrona takiej skóry może być absolutnym priorytetem. Tutaj też polecam krem Cicaplast, bo jego formuła została stworzona specjalnie dla skór po zabiegach dermatologicznych. Dobry bedzię też Cicalfate Avene.

Niestety, ale dodatkowym czynnikiem działającym niekorzystnie na skórę może być słońce. promieniowanie UVB (odpowiedzialne za rumień oraz poparzenia) nie może być tak intensywne jak latem, za to także promieniowanie UVA (powodujące zmarszczki, a również odpowiedzialne za nowotwory skóry) może być aktywne też w pochmurne zimowe dni. I dlatego ważne jest, by codziennie rano nakładać krem chroniący przed UVA. Skoro twój krem zimowy nie zawiera wystarczających filtrów, nakładaj na niego lekki (o konsystencji mleczka albo fluidu) preparat z filtrem. W słoneczny dzień noś okulary przeciwsłoneczne, unikniesz w ow sposób przedwczesnych zmarszczek wokół oczu. Ale ochrona przed mrozem, wiatrem oraz śniegiem to także nie wszystko. Szczególnie, skoro planujecie jazdę na nartach w wysokich górach. Wowczas promienie słoneczne odbijają się od śniegu oraz istnieje ryzyko poparzenia UV na rowni z tym w środku lata na piasku. Zresztą opalenizna „na narciarza” z czerwonym nosem to także znak rozpoznawczy wszystkich fanów sportow zimowych, ktorzy jesteśmy w stanie wracają z wakacji. Oraz wiadomo, czym się kończy – schodzącym, łuszczącym się naskorkiem. Odpowiednia ochrona skóry w zimie może być ważna, nie popadajmy nie mniej jednak w paranoję. Skoro cały nasz kontakt z zimą polega na tym, że przechodzimy z samochodu do biura, naprawdę szkoda rujnować sobie makijaż tłustym mazidłem.

A zatem nie musimy również szukać specjalnych cold kremów, ktore mają w swoim składzie jak najmniejszą ilość wody, i bać się nawilżania. Preparaty nawilżające można stosować do -7 stopni Celsjusza. Także dla tłustej cery zima może być ciężkim okresem. Może być też tak, że pod wpływem zimna gruczoły łojowe zaczną pracować intensywniej, by lepiej chronić skóre. W efekcie staje się ona wciąż jeszcze bardziej tłusta. I dlatego trzeba ja chronić, najlepiej kremem nawilżajacym albo lekko natłuszczającym. Z nietetycznym błyszczeniem poradzą sobie bibułki albo puder matujący. Na noc nakładaj krem nawilżajacy. Kremy z filtrem sa zimą niezbędne. Nie jedynie w słoneczny, mroźny dzień. Polecam poprzez okrągły rok stosować regularnie filtry wszystkim moim pacjentom. Jeśli chodzi o sposób aplikacji, to także najpierw należy nalożyć krem z filtrem, a następnie, po upływie pięciu minut – gdy zdąży się wchłonać – tlusty krem ochronny. Czyli odwrotnie niż w przypadku codziennej pielęgnacji.

Wiadomo, że krem na zime nie może być również żadną filozofią- powinien po prostu być też tłusty, bardzo dobrze widziane sa w nim oleje mineralne, triglicerydy, wosk pszczeli oraz różnego rodzaju olejki i masla. Taki krem można zatem już kupić za 10- 20 złotych. Skoro nie mniej jednak pragniemy, by stanowił dobrą bazę pod makijaż oraz nie świecil się niemilosiernie, musimy zatem już zajrzeć na wyższe półki sklepowe. Taki na przykład Nutritic z La Roche- Posay, kosztuje około 70 złotych, bo za luksus trzeba płacić:) W zamian mamy nie mniej jednak preparat, ktory ładnie leży na skórze, nadmiernie jej nieobciążając a zawarte w nim olejki odżywiają oraz przyspieszają regenerację. Wybierając się na narty albo górską wędrówkę, zwroć szczególną uwagę na ochronę przed słońcem. Niezbędny bedzie krem o wysokiej ochronie, najlepiej SPF 30 albo 50 (w mieście wystarczy SPF 15). Wybierz gęsty krem z serii słonecznej, także skoro masz tłustą cerę. Nie przejmuj się, że buzia się blyszczy, ważne, że wrócisz z urlopu ze zdrową oraz niezniszczoną skórą.

A zatem zaopatrz się również w sztyft z wysokim filtrem do stosowania na usta, nos oraz uszy. A co posiada zrobić osoba, która leczy się preparatami dermatologicznymi, a chce przejść zimową porę bez szwanku? Naturalnie stosować najpierw preparaty przepisane poprzez lekarza, a nastepnie po ich wchłonięciu nałożyć tłusty krem na zimę. Po powrocie do domu czy może hotelu – zmyć tłustą warstwę oraz wrócić do swoich normalnych zasad pielęgnacji. Zimą delikatna ludzka skóra twarzy oraz rąk wystawiona może być na dzialanie mrozu, wiatru oraz zmian temperatury (zwłaszcza przy przechodzeniu z ciepłego miejsca w zimne oraz na odwrót). Wszystkie te czynniki powodują zaczerwienienia, podrażnienia oraz uszkodzenia – cera staje się bardziej wysuszona, ludzka skóra piecze, zaczyna się łuszczyć, pękają naczynia krwionośne. Poza kremem funkcję ochronną może spelniać podkład oraz puder. Ważne, aby kosmetyk kolorowy nie wysuszal cery, nie podkreślal łuszczącej się skóry oraz zawierał substancje nawilżajace. Dobrze, skoro posiada również filtry słoneczne, ale nie może stanowić jedynej bariery przed promieniowaniem. Ważne są również dłonie. Choćbyśmy na nie założyli najgrubsze oraz najcieplejsze rękawiczki, warto zwykły krem nawilżający zamienić na taki natłuszczający – lepiej je ochroni przed wiatrem oraz mrozem. Oraz zasad owych się trzymać również w przypadku skóry całego ciała.

Pamiętajmy, że zimą delikatna ludzka skóra twarzy oraz rak wystawiona może być na działanie mrozu, wiatru oraz zmian temperatury (zwłaszcza przy przechodzeniu z cieplego miejsca w zimne oraz na odwrót). Wszystkie te czynniki powodują zaczerwienienia, podrażnienia oraz uszkodzenia – cera staje się bardziej wysuszona, ludzka skóra piecze, zaczyna się łuszczyć, pękają naczynia krwionośne. Warstwę ochronną dla delikatnej skóry twarzy stanowi krem, który może być równie ważny jak ciepłe ubranie. Nie każdy krem nadaje się na zimę – adekwatny kosmetyk powinien być też wzbogacony o skladniki natłuszczające skórę, zapobiegajace wysuszeniu. Mróz powoduje zaczerwienienia oraz podrażnienia na skorze, i dlatego również ważne jest, aby wybrany krem łagodził te skutki. Dodatkowo dobrze, aby krem zawierał witaminę E, która stymuluje oraz wspomaga procesy obronne i regeneracyjne organizmu. Aby bowiem podkład wystarczajaco chronił skórę przed UV, musialbyś nałożyć naprawde grubą warstwe, w efekcie uzyskujac efekt maski. Wyglądałoby to także nieestetycznie, podkreślając zmarszczki oraz pory. Skoro nie mniej jednak nie przepadasz za podkladami oraz na co dzień ich nie używasz, to także zimą nie zmuszaj się do ich nakładania. Wystarczającą ochronę zapewni dobry krem z filtrem SPF.

Jak już była o tym mowa – zamieńmy na czas zimy oraz niższych temperatur zwykłe balsamy nawilżajace na ich tłustsze, bogatsze wersje. Ogrzewanie, dużo warstw ubrań, a również czesta zmiana temperatur powinny być też przyczyna przesuszonej albo suchej skóry ciala. Natłuszczona ludzka skora przy zetknięciu z mrozem nie będzie tak bystro oddawać wody oraz tracić elastyczności (co w efekcie powoduje wysuszanie oraz pękanie). I dlatego podstawowym działaniem kremu używanego zimą powinno być też jesteśmy w stanie natluszczanie – krem musi posiadać substancje zatrzymujące wodę w organizmie, takie jak np. kolagen, czy może kwas hialuronowy. Krem na zimę nie powinien zawierać nadto dużej ilości wody, bo wtenczas może zamarzać na twarzy. Zimą szczególna uwagę trzeba poświęcić wargom, nie mają one bowiem gruczołów lojowych, nie powinny się zatem same bronić przed wpływem czynników zewnętrznych. Nie wychodź z domu bez nałożenia pomadki ochronnej, noś ją zawsze przy sobie.

Ale to nie koniec. Na noc posmaruj usta odżywczym balsamem. W takich kosmetykach szukaj masła karite, miodu, wosków roślinnych, filtrów przeciwsłonecznych. Skoro ludzka skóra na ustach się luszczy, możesz zastosować peeling – specjalny do ust albo delikatny peeling do twarzy. Funkcję ochronna spełnią rownież blyszczyki oraz pomadki kolorowe ze składnikami nawilżajacymi – zrezygnuj z nich jednak, skoro twoje usta sa przesuszone oraz pękające – makijaż jedynie to także podkreśli. W okresie zimowym, zdecydowanie najwięcej problemów sprawia nam ludzka skóra naczyniowa. Także skoro nie może być w aktywnej fazie trądzika różowatego, nieustannie sie czerwieni, ściąga oraz grymasi. Należy ją bezwzględnie zabezpieczyć przed czynnikami atmosferycznymi dobrym okluzyjnym preparatem np. Nutritic riche La Roche-Posay, na noc z kolei nałożyć krem, ktory ja wyciszy np. Rosaliac AR La Roche- Posay, Rosacure fast Synchroline, Antirougeurs Avene.

Liszaj płaski – jak leczyć liszaje?

Posted on

Liszaj jest dość powszechnie występującym schorzeniem grudkowo-złuszczajacym i atakujacym skórę, błony śluzowe, paznokcie oraz włosy. Nie towarzyszą mu na szczęście zmiany narządowe. Choroba może pojawić się w każdym wieku, najczęściej nie mniej jednak występuje pomiędzy 30. a 60. rokiem życia, dużo częściej u kobiet niż u mężczyzn, rzadko występuje u ludzi młodych. Liszaj płaski to również choroba, która może dotknać skórę, blony śluzowe (np. jamy ustnej), a również owłosiona skórę głowy, paznokcie oraz okolice narządów płciowych. Wówczas pojawiają się charakterystyczne wykwity, które należy jak najszybciej wyleczyć. Szczególnie niebezpieczne są te w obrębie jamie ustnej, bo powinny doprowadzić do rozwoju raka jamy ustnej. Jakie są przyczyny oraz objawy liszaja płaskiego.

Jak wiadomo liszaj plaski może być przewlekłą chorobą skóry i błon śluzowych. Nie może być on choroba zakaźną, nie można się nim zarazić poprzez dotyk ani kontakt z wydzielinami osoby chorej, nie należy zatem obawiać się osób z liszajem, a skoro samemu posiada się liszaja, nie trzeba sie martwić o zakażenie innych osób. Liszaj płaski czesto wywołuje zmiany na skórze, które przypominają czerwone plamy oraz grudki. U wiekszości osob na skórze pojawia się ich kilka, chociaż w niektórych przypadkach może pojawić się większa ilość grudek. Występują one na różnorodnych częściach ciala – najczęściej na nadgarstkach, w dolnej części składowej pleców oraz na kostkach. Na zmienionym chorobowo miejscu powstają wielkości 1–3 mm, czerwone, czasami czerwono-granatowe wykwity o plaskiej błyszczącej powierzchni, które nierzadko wywołują nasilone swędzenie. Kiedy zauważysz na skórze czerwone, błyszczące, płaskie wykwity albo podłużne żółtawe bruzdy na paznokciach, możesz podejrzewać, że to również liszaj płaski. Przyczyny dolegliwości nadal są nieznane.Lekarze podejrzewają, że na ich występowanie wpływać może stres, zażywanie niektórych leków, cukrzyca albo albo problemy ukladu odpornościowego. Liszaj płaski to również przewlekła dolegliwość skóry, błon śluzowych, a również owłosionej skóry głowy oraz paznokci. W owych miejscach pojawiają się charakterystyczne wykwity, którymi na szczęście nie można się zarazić. Liszaj płaski nie może być bowiem chorobą zakaźną. W liszaju płaskim zmiany skórne występują niespodziewanie oraz maja charakterystyczny wygląd. Sa to również sinofioletowe, lśniące, płaskie grudki wielkości 1–3 mm. Grudki mają tendencje do zlewania się. Typowym objawem może być linijne powstanie grudek w miejscu zadrapania skóry. Może być to również tzw. objaw Koebnera, który często pomaga zdiagnozować chorobę. Liszaj płaski może być przewlekłą oraz postępującą chorobą skory. Liszaj płaski nie może być nowotworem. Zmiany na skórze charakterystyczne dla liszaja płaskiego powinny rozwinąć się w wybranej okolicy albo w wielu częściach ciała. Charakterystyczne może być pojawienie sie na skórze grudek barwy czerwonej oraz purpurowej. Dolegliwość często wywołuje mocny świąd. Liszaj płaski pojawia się zarówno na powierzchni skóry, jak oraz wewnątrz jamy ustnej, a również może doprowadzić do zmiany wyglądu paznokci u rąk oraz stóp. Zdarzają sie także przypadki pojawienia sie objawów dolegliwości na narządach płciowych oraz skorze głowy. Rozwój dolegliwości może przypaść na każdy etap życia, nie mniej jednak najczęściej jej objawy ujawniają się w wieku dojrzałym, tj. pomiędzy 30 a 50 rokiem życia. Zmiany powinny występować na całej skorze, jednakże najbardziej podatne miejsca to również nadgarstki, dłonie, przedramiona, pępek, okolica krzyżowo-lędźwiowa oraz okolice narządów rozrodczych. U wielu chorych zmiany pojawiaja się rownież w obrębie jamy ustnej, na skorze głowy oraz na paznokciach. Liszaj płaski wystepuje 0,1–2,2 proc. populacji osob dorosłych, zwykle od 30. do 60. roku życia, dużo częściej u kobiet niż u mężczyzn. Liszaj płaski najczęściej lokalizuje się na wewnetrznej powierzchni nadgarstków, grzbiecie stóp, przedramionach, na przedniej powierzchni podudzi, atakuje okolice pępka oraz narządów plciowych. Liszaj atakuje rownież śluzówke policzków, czasem język i skóre głowy oraz paznokcie. Najczęściej dolegliwość dotyka osoby w średnim wieku, po ukończeniu 30. roku życia. Liszaj płaski pod postacia zmian w obrębie jamy ustnej występuje dużo częściej u kobiet niż mężczyzn. Przyczyny powstawania liszaja płaskiego nie zostały do końca poznane. Wedlug jednej z teorii może być to również dolegliwość autoimmunologiczna, co oznacza, że za jej rozwój odpowiada nieprawidłowa reakcja układu odporności organizmu, który wytwarza specyficzne przeciwciała. Jedynie dalsze badania pozwola z całą pewnościa stwierdzić, czy może liszaj plaski to rownież dolegliwość autoimmunologiczna. Przyczyna liszaja płaskiego może być ciągle nieznana. Uważa się, że w jego rozwoju powinny odgrywać rolę procesy autoimmunologiczne lub przyjmowanie niektórych lekow. Lekarze sugeruja także, że silnym czynnikiem wywołującym to również schorzenie może być też stres. Przyczyny dolegliwości nie są znane. Przypuszcza się, że wpływ na rozwój liszaja płaskiego mają dolegliwości autoimmunologiczne (kiedy komorki ukladu odpornościowego atakują wlasny organizm).

Niestety, liszaj czesto pojawia sie u osób, u których zdiagnozowano marskość czy może zapalenie wątroby albo cukrzycę. Zmiany charakterystyczne dla liszaja płaskiego spotyka sie także w chorobie przeszczep przeciwko gospodarzowi (graft versus host disease – GVHD). Innymi czynnikami wywołującymi chorobę powinny być też leki, m.in.: penicylamina, sole złota, arsen, metylodopy i kwas paraaminosalicylowy (PAS). Skoro zobaczycie u siebie podobne zmiany, skontaktujcie się z lekarzem. Nie jedynie ze względu na uciążliwy świąd. Istnieje parę chorób, które wyglądają podobnie jak liszaj, zatem należy je od siebie odrożnić. Ponadto, nieleczony oraz przewlekły liszaj jamy ustnej może doprowadzić do powstania nowotworu w tym miejscu. Trzeba zatem być też pod stałą opieka lekarza. Rzadki rodzaj liszaja płaskiego może być też chorobą dziedziczną, podczas kiedy pozostałe typy nie są cecha rodzinna. Niektóre środki leczenia powinny wywoływać wysypkę, ktora wygląda jak liszaj płaski. Takimi lekami są diuretyki stosowane podczas leczenia właściwego wysokiego ciśnienia krwi oraz dolegliwości serca. Wykwity powinny pojawiać się niespodziewanie albo narastać stopniowo. Zazwyczaj pierwszy wysiew niewielkich wielobocznych grudek pojawia się symetrycznie, w zgieciach nadgarstkowych oraz łokciowych rąk, na nogach, tułowiu, w fałdach skóry. Na skórze owłosionej zmiany lokują sie wokól mieszków włosowych, czego skutkiem może być też lysienie rzekomoplackowate. Liszaj płaski nie może być uważany za stan przednowotworowy, nie mniej jednak w przypadku pojawienia się wykwitow na błonie śluzowej jamy ustnej, ryzyko rozwoju w ich miejscu zmian nowotworowych zwiększa się pięciokrotnie. W tym przypadku na powstanie raka jamy ustnej pewny wpływ może mieć długotrwały stan zapalny. Według niektórych badaczy, szczególnie niekorzystna może być lokalizacja wykwitów na jezyku i postać nadżerkowa. Typowy liszaj płaski może być łatwy do rozpoznania na podstawie obrazu klinicznego, ale zawsze należy jego odrożniać od łuszczycy drobnogrudkowej, liszajopodobnych osutków polekowych czy może świerzbu. Prawdopodobnie istnieje zwiazek pomiędzy wystepowaniem liszaja płaskiego a infekcją wirusem zapalenia wątroby typu C. Dużo osób chorujacych na zapalenie wątroby typu C zmaga się również z liszajem płaskim. W przypadku podejrzenia liszaja plaskiego, może okazać sie konieczne wykonanie dodatkowych badań w kierunku wykrycia WZW typu C. Liszaj płaski na paznokciach objawia się płytkimi, płaskimi ubytkami w części skladowej dalszej płytki, stopniowym wykruszaniem się paznokcia od wolnego brzegu w kierunku korzenia. W zmianach zaawansowanych może dochodzić do zaniku płytki. Czasami zmiany na paznokciach występują w postaci podlużnych żółtawych bruzd. Z leków zewnętrznych stosuje sie głównie maści sterydowe. Zaleca się także szczególna dbalość o skórę, np. używanie rękawiczek, by nie dopuścić do kontaktu chorej skóry z chemikaliami, a również dbanie o stale nawilżanie oraz natłuszczanie skory maściami obojętnymi oraz kremami. Wysuszona, spękana nasza skóra ulatwia bowiem wnikanie alergenów, a oraz staje się bardziej wrażliwa na czynniki drażniące. W związku z tym, że przyczyny liszaja płaskiego nie są znane, stosuje się jedynie leczenia wlaściwego objawowe, którego celem może być zlagodzenie objawów choroby. Pacjentowi podaje sie środki leczenia przeciwhistaminowe, które m.in. łagodzą swedzenie. Gdy zmiany się nasilają albo utrzymuja poprzez dluższy czas, można podać choremu glikokortykosteroidy w średnich dawkach. Można rownież zastosować fototerapię (PUVA), czyli zabieg rozjaśniania skóry z wykorzystaniem światła. Natomiast w opornych na leczenia właściwego postaciach liszaja płaskiego podaje się cyklosporynę oraz retinoidy. Leczenie miejscowe polega a stosowaniu maści sterydowych, które maja na celu zredukowanie opuchlizny oraz zaczerwienienia. W przypadku innych odmian liszaja przeprowadza sie badanie histopatologiczne (czyli badanie kawałeczka tkanki pod mikroskopem). U 90 proc. chorych liszaj płaski ustepuje sam jeden w ciągu dwóch lat. Lekarz posiada za zadanie złagodzić objawy choroby, które niestety nie poddają się łatwo leczeniu. Liszaj płaski często wywołuje czerwono-purpurowe grudki o błyszczącej powierzchni.

Zdarza się, że poprzez zmiany te przebiegają niewielkie białe linie, nazywane fachowo prążkami Wickhama. U większości osób na skórze pojawia się pare charakterystycznych w formie grudek. W niektórych przypadkach ich liczba może być znaczna oraz występuja one na różnorodnych częściach ciała – najczęściej na nadgarstkach, w dolnej części składowej pleców oraz na kostkach, nie mniej jednak zdarzają się również przypadki pojawienia sie grudek w innych miejscach, np. na narządach płciowych. Te występujące na nogach są zazwyczaj ciemniejsze. Po zniknieciu starszych zmian, w ich miejscu powinny pojawiać się nowe. W przebiegu dolegliwości niekiedy dochodzi do powstawania rozległych, złuszczających się zmian. Takie zmiany nosza nazwę liszaja płaskiego przeroslego. W liszaju plaskim zmiany skórne pojawiają się niespodziewanie oraz maja charakterystyczna morfologie. Są to również sinofioletowe, lśniące, płaskie, wieloboczne grudki wielkości 1-3 mm. Mają tendencję do zlewania sie. Na ich powierzchni można dostrzec białawe linie, tzw. siateczkę Wickhama. Liszaj może być taka chorobą, w ktorej parę dni po zadrapaniu pojawia się wysiew grudek. Po ustąpieniu zmian na skórze zostają przebarwienia pozapalne. Warto wiedzieć, że wykwity w liszaju są umiejscowione na wewnętrznych powierzchniach nadgarstków, przedramionach, okolicach pępka oraz narządów płciowych, grzbietach stóp oraz przedniej powierzchni podudzi. Aczkolwiek zmiany powinny pojawiać się także na tułowiu (rzadko na twarzy). Sprawdzonym domowym sposobem na liszaja płaskiego w jamie ustnej może być plukanka z np. z malwy czy może siemienia lnianego. Ponadto z jadłospisu należy wykluczyć ostre potrawy, owoce cytrusowe oraz soki na ich bazie (np. pomarańczowy albo grejpfrutowy), pomidory oraz potrawy na ich bazie (sosy oraz ketchup), chipsy oraz odmienne produkty zawierające sól, a rownież napoje zawierające kofeinę (kawa, herbata oraz cola). Tego typu produkty powinny nasilić objawy dolegliwości w jamie ustnej. Skoro zmiany pojawią się na skórze, ukojenie może przynieść zastosowanie zimnego okladu albo kąpieli w owsiance. W terapii miejscowej liszaja plaskiego stosuje się silne maści glikokortykosteroidowe – ich rolą może być spłaszczenie wykwitów oraz zmniejszenie świądu. W leczeniu ogólnym stosuje się glikokortykosteroidy oraz, coraz częściej, fototerapię (PUVA). W opornych na leczenia wlaściwego postaciach liszaja płaskiego podaje się cyklosporynę, która posiada zmniejszyć stan zapalny w miejscu, gdzie występuja grudki oraz retinoidy, ktore z kolei przyspieszają wymianę komórek naskórka. W jamie ustnej liszaj płaski najczęściej występuje na wewnetrznej stronie policzków. Zdarzają się również przypadki, kiedy liszaj płaski pojawia sie na języku, wargach oraz dziąsłach. Objawami towarzyszącymi liszajowi płaskiemu w jamie ustnej powinny być też niewielkie białe kropki oraz pręgi, zaczerwienienie oraz opuchlizna, łuszczenie się blony śluzowej na dziasłach, a rownież bolesne owrzodzenia, które powinny powodować uczucie palenia. Liszaj plaski w większości przypadkow występuje jedynie na kilku paznokciach. Jedynie czasami zdarza się, że dolegliwość dotyka wszystkich paznokci na dłoniach albo stopach. Objawami liszaja płaskiego na paznokciach sa zgrubienia albo rowki, pękanie paznokci, a również ich utrata (czasowa bądź na stałe). Związek z występowaniem liszaja wykryto u palaczy oraz u osob gustujacych w ostro przyprawionych potrawach. W liszaju plaskim na blonach śluzowych jamy ustnej często spotyka się zmiany w postaci białawych obszarów o mlecznej barwie oraz układzie siateczkowatym. Zlokalizowane są one po wewnętrznej stronie policzków i rzadziej na czerwieni wargowej, dziąsłach oraz jezyku. Zmiany są na ogół niebolesne. Liszaj płaski paznokci może być też jedynym objawem choroby. Może dochodzić do zmniejszenia grubości płytki paznokciowej, powstania podłużnych bruzd albo zagłebień płytki i do nadmiernego rogowacenia. Czasami może dojść do uszkodzenia fałdu paznokciowego oraz częściowej destrukcji paznokcia i wytworzenia sie tzw. pterygium, czyli narastania fałdu skórnego na płytkę panokcia. Umyj dokładnie ziemniaka, po czym pokrój jego na cienkie plasterki oraz przyłóż do skory w miejscu zmian. Pozostaw na kwadrans po czym ściągnij, a skórę w tym miejscu posmaruj oliwą z oliwek. Zabieg stosuj także codziennie.

Jak wiadomo istnieje kilkanaście odmian liszaja płaskiego. Jedną z nich może być liszaj na błonach śluzowych jamy ustnej. Zmiany jakie się wówczas pojawiają przybierają postać białawych, wręcz mlecznych obszarów o siateczkowym układzie. Pojawiają się od wewnętrznej strony policzków (zdarza sie też, że na dziasłach, języku oraz czerwieni wargowej). Liszaj ów może być z reguły chorobą bezbolesną. Dermatolog może być często w stanie stwierdzić, czy może pacjent cierpi na liszaj płaski poprzez samą obserwację skory, paznokci oraz śluzówki jamy ustnej. W celu potwierdzenia tej diagnozy konieczne może być też pobranie wycinka skóry do badania z wykorzystaniem mikroskopu. Taka procedura nazywana może być biopsją. W niektorych wypadkach należy również wykonać określone badania krwi, by wykluczyć odmienne choroby. Bywa, że liszaj płaski w jamie ustnej może być często diagnozowany poprzez dentystów podczas zwykłej wizyty w gabinecie stomatologicznym.